|
|
|
|
|
NEWS - ARCHIWUM
|
Warszawa: We see you next time!
10.06.2006
Czwarty w historii Depeche Mode koncert w Polce przeszedł do historii. Przy
akompaniamencie kilkunastu tysięcy gardeł zespół dał pełen energii występ, który
spodobać musiał się nawet osobom, które nie są fanatycznymi miłośnikami DM.
Początkowo wszystko zapowiadało, że przyjdzie nam przeżyć powtórkę ze Służewca,
gdzie koncert odbył się przy padającym deszczu. Na szczęście przed występem
głównej gwiazdy wieczoru niebo zlitowało się nad zmokniętymi fanami i do końca
występu Depeche Mode było już pogodnie. Zespół, który pojawił się na scenie o
21:28 zaprezentował na Legii pełny zestaw piosenek, Martin zaśpiewał "Home", "It
Doesn't Matter Two" i "Leave In Silence". Najlepiej przyjęte zostały największe
przeboje grupy takie jak "Stripped", "Behind The Wheel", "Personal Jesus" i "Enjoy The Silence".
Wrażenie robił też las rąk podczas "Never Let Me Down Again", niektórzy z fanów
nie czekali na znak Dave'a i przez cały czas trwania tego utworu wymachiwali
rękoma. Z dobrej strony zaprezentowały się też supporty. DJ Hirek i DJ Mario
zagrali znakomity set, podczas którego można było usłyszeć szereg sztandarowych
dla fanów Depeche Mode pozycji, nie zabrakło wśród nich utworów Recoil, Front
242 czy Kraftwerk. Pati Yang grała w czasie największego deszczu, więc jej
występ utrudniały służby techniczne, które starały się okryć sprzęt na scenie
przed zamoczeniem, ale i tak artystka spotkała się z gromkimi brawami ze strony
publiczności. Timo Mass także mógł się podobać, choć niektórzy twierdzą, że jego
występ był nieco za długi. Szczegóły warszawskiego koncertu i innych występów w ramach "Touring The
Angel" jak zwykle w naszym ARCHIWUM. Jeśli posiadacie materiały z tego koncertu (zdjęcia, filmy, recenzje, itp.),
którymi chcielibyście podzielić się z odwiedzającymi naszą stronę - prosimy o
KONTAKT.
|
|
|
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | następna | koniec
|
|
|
|
|