|
|
|
|
|
ARCHIWUM - WYWIADY
|
Piraci odbierają przyjemność
Artur Wróblewski - interia.pl (14.04.2009)
|
|
Nielegalne ściąganie płyt z internetu odbiera przyjemność zaskoczenia przy
pierwszym słuchaniu płyty i fakt posiadania własnego albumu - twierdzi Dave
Gahan z Depeche Mode, krytykując piratów internetowych.
Przypomnijmy, że przed premierą poprzedniej płyty zespołu "Playing The Angel" do
internetu przeciekła wstępna wersja klipu "Precious". Odpowiedzialnym za
przeciek był polski fan Depeche Mode, który nielegalnie pobrał plik z "Precious"
z serwera firmy producenckiej.
Tym razem w internecie znalazła się nowa piosenka "Fragile Tension", a przez
pewien czas dostępna była również cała kopia albumu "Sounds Of The Universe".
Zapytaliśmy Dave'a Gahana, czy takie sytuacje wyprowadzają go z równowagi?
- Cóż, trzeba się tego spodziewać. Tak już się dzieje, jak tylko zaczniesz
wysyłać muzykę do zmiksowania albo do dziennikarzy... to koniec - powiedział
Dave Gahan w rozmowie z INTERIA.PL.
- Najsmutniejsze jest to, że odbierana jest przyjemność zaskoczenia przy
pierwszym słuchaniu płyty i faktu posiadania własnej płyty. Ja nie ściągam
muzyki z internetu, lubię kupować albumy. Robię to przez całe życie, od czasów,
kiedy byłem nastolatkiem. Dlatego nie potrafię zrozumieć pokolenia kradnącego
muzykę z internetu. Ludzi przekonujących, że nie mają pieniędzy na muzykę -
mówił nam wokalista.
- Nie mam pojęcia, skąd to się bierze, ale dzieciaki w dzisiejszych czasach nie
czują wartości muzyki. Nie odbierają muzyki jako czegoś cennego, jako dzieła
sztuki. To mnie zawsze irytuje, bo ten sam dzieciak pójdzie wydać 5 dolarów na
kawę, a narzeka, że płyta kosztuje 10 dolarów. Płyta, którą w trudach tworzono
przez rok. Czyste szaleństwo, prawda? - zapytał retorycznie na koniec Dave
Gahan.
|
|
|
|
|