|
ARCHIWUM - WYWIADY
|
Pieśni wiary i zamieszania
Peter Robinson - The Guardian (21.03.2009)
|
|
Pochodzący z Basildon mroczni władcy dziwacznej muzyki synth-goth są z powrotem.
Ale którą ze swoich nowych piosenek Dave Gahan i Depeche Mode wybrali by na
podróż do B&G [brytyjski odpowiednik Castoramy - przyp. DMPL]. Wywiad Petera
Robinsona rozwiewa wątpliwości.
W roku 2009 melodyjne dźwięki mają się dobrze, ale pojawienie się nowego albumu
Depeche Mode "Sounds Of The Universe" niekoniecznie obyło się bez przeszkód. Po
pierwsze, zmieniają się wymagania dotyczące stylu życia fanów grupy.
Przesiadywanie na Tweeter i jazda na rolkach nie pozostawiajÄ… zbyt wiele czasu
na wsłuchiwanie się w nowy album Depeche Mode, nawet jeśli mówi się, że jest to
najlepszy album grupy w ciÄ…gu ostatniej dekady. Fani DM nie majÄ… zbyt wiele
czasu, ale całkiem mocno podoba im się pomysł wydania nowego albumu grupy. Po
drugie, nawet dla najbardziej oddanych fanów Dave'a Gahana, perspektywa kolejnej
historii z cyklu "on umarł, a jednak nie" powiązanej z powrotem Depeche
Mode w zupełności wystarczy by odesłać cię z krzykiem do ogrodu. Jakie jest
lekarstwo na oba te problemy? Pozwolić by Dave, Martin i Fletch pokazali, że ich
nowa płyta jest całkiem przydatna w czasie codziennej egzystencji członków
zespołu lub jego fanów, bez jakichkolwiek nawiązań do przedawkowania narkotyków,
zatrzymania akcji serca, itd. No więc, który z nowych kawałków z płyty najlepiej
towarzyszyć będzie takiej czynności jak...
Jesteście w sklepie komputerowym PC World, chcecie kupić zewnętrzny dysk twardy,
by zgrać kopię zapasową swoich ważnych plików, jednocześnie biorąc pod uwagę
niezawodność w większym stopniu niż cenę.
Martin: "Miles Away" [z ang. "Wiele mil stąd"] było by w tej sytuacji najlepszą
piosenką, ponieważ Vista Microsoftu jest daleka od tego by działać. Ale nie
znajdziesz nas w PC World, wszyscy korzystamy z Mac'ów.
Ale wiesz, że można kupić Mac'a w PC World.
Martin: Cóż, nie wiedziałem o tym. A czy Windows Vista już działa? (śmieje się)
Nie chciałbym być beta testerem tego systemu!
Dave: Dyski twarde zawsze zawodzą, upewnij się, że masz backup!
Upijacie się egzotyczną, ale niekoniecznie najsmaczniejszą wódką, ale to jedyna
rzecz jakÄ… macie w domu.
Martin: Cóż, wprawdzie rzuciłem popijanie, ale "Jezebel" [z ang.
"Bezwstydnica"] to dobra nazwa dla egzotycznej wódki. Wyobrażam sobie, że
smakowałaby jak perfumy o silnym zapachu. Muszą być jakieś perfumy, które
nazywajÄ… siÄ™ "Jezebel".
Fletch: Ale nie pije siÄ™ perfum!
Martin: Moim zdaniem można, ale zabiorą ci je jak pójdziesz na odwyk.
Czy to nie proszenie się o kłopoty, kiedy wręczasz swojej ukochanej perfumy o
nazwie "Jezebel"?
Fletch: Ale to chyba będzie całkiem niezłe dla fanek muzyki gotyckiej?
Martin: Kobiety są teraz inne, lubią nosić koszulki z napisem "SUKA", "DZIWKA"
czy coś takiego. Myślę, że takie perfumy całkiem nieźle by schodziły.
Dave: Dzieciaki w Nowym Jorku noszÄ… koszulki z napisem "Co siÄ™ stanie z tymi
ćpunami?", to jest pewnego rodzaju moda z East Village. Mój syn jednak taki nie
jest, bardziej zna się na tym niż ja, kiedy byłem w jego wieku. Właściwie to na
wszystkim zna się dużo lepiej niż ja w jego wieku.
Martin: Moja córka lubi rzeczy w stylu grupy My Chemical Romance, więc
pomyślałem, że może polubi też The Stooges. Wyśmiała mnie.
Czy rozpaczasz w powodu upadku społeczeństwa?
Martin: Tak.
OglÄ…dacie Depeche Mode wykonujÄ…cych ostatniÄ… piosenkÄ™ z ich ostatniego koncertu
na pożegnanie, bez szans na powrót.
Dave: (mocno się śmiejąc) "Come Back" [z ang. "Powrót"].
Martin: Byliśmy z sobą przez 29 lat, mieliśmy wzloty i upadki, ale myślę, że
jeśli Depeche Mode miało by się skończyć już jutro, byłby to koniec w pozytywnym
brzmieniu.
Fletch: Ciężko jest myśleć o koncercie na pożegnanie i tym gdzie by to było.
Martin: Mogłoby to być gdzieś pod piramidami.
Jesteście członkiem Depeche Mode, którego czeka nieuchronny powrót na scenę.
Martin: To by mogło być "Fragile Tension" [z ang. "Delikatne napięcie"],
ponieważ zamierzamy zacząć trasę w Tel-Avivie, gdzie mieliśmy w planie zakończyć
poprzednie tournee, ale wojna między Izraelem i Libanem stanęła nam na drodze.
Fletch: Oni mieli inne plany. Lubią wprawdzie muzykę, ale pociski były po prostu
ważniejsze.
Martin: No tak. Musieliśmy podjąć decyzję, by nie lecieć tam i nie zagrać
koncertu, ale po prostu tam latały wtedy rakiety. W zamian za to, tym razem
zaczniemy właśnie w Tel-Avivie.
Jesteście członkami Depeche Mode i wybieracie pierwszy utwór na potrzeby mixu
hitów Depeche Mode, bo właśnie odbieracie nagrodę Brit Awards za wybitny wkład w
muzykÄ™.
Fletch: Ja wybrałbym "Wrong" [z ang. "Niewłaściwy"], bo to po prostu singiel. To
byłoby całkiem zabawne.
Co w tym śmiesznego, że zdobywacie taką nagrodę?
Fletch: Tego nie powiedziałem. Mówię, że byłoby fajnie zdobyć nagrodę i
powiedzieć, że coś jest nie tak. (W pokoju zapada cisza) Włóżmy trochę
entuzjazmu w te odpowiedzi. Jeśli myślicie, że moja odpowiedź nie jest
oszałamiająco niesamowita to przepraszam.
Dave: Ale to się nigdy nie stanie, nieprawdaż? Niestety zostaliśmy przeoczeni!
Przez wiele lat!
Czy kiedykolwiek wam tÄ… nagrodÄ™ zaoferowano?
Dave: Cooo, tę nagrodę "Starego sukinsyna"? Czy może "Nagrodę dla tych co siedzą
w tym już długo i musimy im coś dać"? A może "Nagrali sporo dobrych kawałków,
niektóre z nich nawet lubię"? Nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek nam coś
takiego proponowano, nic takiego nie słyszałem. Czy brytyjskie nagrody nie są
czasami ustawiane? Mamy nagrodę dla starych sukinsynów od MTV, ale tylko Fletch
się tam pojawił.
Kupujecie dziecięce buty w ulicznym sklepie.
Dave: "Little Soul" [z ang. "Mała dusza"] (stęka głęboko). Na początku miała
tytuł "Footprint" [z ang. "Odcisk stopy"], ale później
został zmieniony. Martin
to zrobił. On jest bardzo konkretny jeżeli chodzi o tytuły jego piosenek. W
ostatniej chwili zmienia tytuł i wydaje mi się, że się martwi czy jest jakaś
inna piosenka pod tym samym tytułem. Wyobrażam sobie go szukającego na Google.
Na przykład "Miles Away/The Truth Is" początkowo nazywała się po prostu "Miles
Away". Ale potem Martin powiedział "Wiecie, że Madonna też nagrała piosenkę o
tym tytule?". No więc zmieniliśmy go.
Zakochujecie się w kimś a) nieoczekiwanie i b) dużo mocniej niż kiedykolwiek
wcześniej.
Dave: Tutaj pasuje piosenka "Peace" [z ang. "Pokój"]. Dla mnie ta piosenka
pokazuje radość i zachwyt wszystkim co wygląda lepiej, smakuje lepiej i lepiej
brzmi. To tak jakbyś pierwszy raz spróbował heroiny (wybucha śmiechem). No tak,
dokładnie takie uczucie. Ale wiesz to, jak już z tym skończysz (przerywa). Nie
wiem czemu to powiedziałem. No ale powiedziałem, więc...
Jedziecie sobie z rozsądną prędkością i odkrywacie nagle, że koło dźwigni zmiany
biegów jest niewielka skrytka. Otwieracie ją. A w środku nie ma nic.
Dave: "Hole To Feed" [z ang. "Dziura do wykarmienia"]. To jedna z tych piosenek,
które napisałem na tę płytę, bardzo cyniczna piosenka o pragnieniu wypełnienia
jakiejś dziury, nie wiedząc jednak czym to zrobić. Czasami, kiedy naprawdę
nieźle się czuję, mam właśnie takie wytwory wyobraźni jak taka dziura do
wypełnienia.
A czy czasami masz wrażenie, że kiedy wszystko idzie dobrze, w końcu coś się
musi skończyć źle?
Dave: Kiedyś tak rzeczywiście myślałem. Ale już nie teraz. Nie wiem czy to
przychodzi z wiekiem, z dziećmi, czy może cierpliwością związaną z rozwojem
wielu spraw. Całkiem oczywistym i bolesnym przykładem był mój związek z
narkotykami i alkoholem, aż w końcu pewnego dnia stwierdziłem, że nie czuję się
po nich najlepiej następnego dnia rano.
Zajmujecie się obowiązkami domowymi, szczególnie w kuchni.
Martin: "Perfect" [z ang. "Doskonały]! No bo twój dom musi być doskonale czysty.
Fletch: A ja bym poszedł w stronę "Spacewalker" [z ang. "Kosmiczny piechur"] -
brzmi jak nowy model odkurzacza.
Martin: Taki z użyciem robota.
Fletch: O ile pamiętam dobrze, nigdy nie zajmowałem się obowiązkami domowymi.
Ale byłem zawodowym sprzątaczem odkąd skończyłem 14 lat aż do 18 roku życia,
sprzątałem schody ruchome w centrum miasta. Jak teraz na to patrzę, to powinni
mi byli za to płacić. W sprzątaniu wyręczała mnie moja macocha, moja żona, a
później
sprzątaczka. A w sumie to zmieniłem zdanie - do sprzątania lepiej nadaje się
chyba jednak "In Chains" [z ang. "W łańcuchach"]
Wybieracie siÄ™ na smutny pogrzeb.
Fletch: Tutaj wskazałbym "In Sympathy" [z ang. "Współczując"].
Martin: Myślę że to chyba nie za dobry pomysł, by zagrać naprawdę smutny
kawałek na
twoim pogrzebie?
Fletch: Ale ty lubisz smutne kawałki!
Martin: Lubię, ale za dużo by było smutku ogółem, gdyby zagrać to na pogrzebie.
W dość niegrzeczny sposób balujecie wieczorem w Berlinie.
Dave: To mi brzmi na "Corrupt" [z ang. "Skorumpowany"], które moim zdaniem
całkiem nieźle pasowałoby na płycie Iggy Popa "Lust For Life".
Martin: W tym kawałku powróciliśmy do naszego mrocznego klimatu, jesteśmy w
pełni sobą.
A jak Berlin zmienił się od czasu gdy tam byliście w latach osiemdziesiątych?
Dave: No cóż, zabrali ten wielki, cholerny mur. Odkryliśmy że Berlin może cię
przekupić. (myśli) A może chcieliśmy dać się przekupić? Tego właśnie szukaliśmy,
a Berlin wyświadczył nam tę przysługę. Szukałem tej odrażającej, brudnej
podziemnej kultury także w Hollywood. Można ją znaleźć w każdym mieście,
naprawdę, to nie zajmuje dużo czasu by ją znaleźć, jeśli już nią przesiąkniesz.
A czy można ją znaleźć także w Basildon?
Dave: O nie. Z Basildon pamiętam tylko tyle, że było tam okropnie.
|
|
|
|